Nieszczęśliwy upadek, a w konsekwencji skręcona lub złamana noga. Nie jest łatwo wrócić do pełnej sprawności po tego typu urazie. Dlatego z pomocą przychodzą rehabilitanci oraz fizjoterapeuci. O tym, jak wygląda rehabilitacja ortopedyczna, kto powinien z niej skorzystać i czy ćwiczenia w domu mają sens, opowiada Maciej Rychlik – fizjoterapeuta Uzdrowiska Ustroń z Grupy American Heart of Poland.
Kluczowym celem rehabilitacji ortopedycznej jest przywrócenie funkcji narządu ruchu oraz aktywności życiowych utraconych w efekcie wypadków i chorób, a także zmian wrodzonych i nabytych układów: kostnego, stawowego oraz mięśniowego.
Rola fizjoterapeuty
Fizjoterapeuta ma sprawić, by po urazie pacjent wrócił do normalnej aktywności, a na co dzień nie towarzyszył mu ból. – Do fizjoterapeutów trafiają pacjenci po urazach takich jak skręcenie, zwichnięcie stawów lub po złamaniach kości albo którzy przeszli operację narządu ruchu, na przykład po wstawieniu endoprotezy stawu biodrowego lub kolanowego, po rekonstrukcji więzadeł. Rehabilitujemy także osoby ze zdiagnozowanymi zmianami zwyrodnieniowymi w obrębie narządu ruchu, ze zmianami przeciążeniowymi kręgosłupa, a także sportowców po kontuzjach – wylicza Maciej Rychlik.
Kiedy rozpocząć rehabilitację?
Najlepiej jeszcze przed operacją. Im szybciej, tym lepiej. –Rehabilitacja przedoperacyjna jest już standardem. Stanowi odpowiednie przygotowanie pacjenta zarówno do operacji, jak i czasu rekonwalescencji. Natomiast proces rehabilitacji pooperacyjnej powinien rozpocząć się już w pierwszej dobie po zabiegu. Jeszcze na oddziale szpitalnym fizjoterapeuta powinien pokazać pacjentowi, jak chodzić o kulach, jak radzić sobie z prostymi czynnościami. Pacjent powinien być poinstruowany, jak wykonywać bezpiecznie proste ćwiczenia w warunkach domowych– stwierdza fizjoterapeuta Uzdrowiska Ustroń.
Główną metodą fizjoterapii w rehabilitacji ortopedycznej jest medyczny trening terapeutyczny, w którym używane są różne przyrządy: rower, piłka gimnastyczna, gumy do stawiania oporu, ciężarki, step, dyski sensomotoryczne, drabinki i wiele innych. –Równie ważnym aspektem jest praca bezpośrednio z ciałem pacjenta. Do tego wykorzystujemy narzędzia takie jak: terapia manualna, masaż tkanek głębokich, rozluźnianie mięśniowo-powięziowe, dry needling (suche igłowanie) oraz plastrowanie dynamiczne (kinesiotaping) – wymienia Maciej Rychlik.
Z pomocą przychodzą roboty
Nie tylko masaż i trening z przyrządami pomagają wrócić do formy po urazach. Niedawno Uzdrowiskowy Instytut Zdrowia w Ustroniu został wyposażony w dwa nowoczesne urządzenia wspierające pacjentów między innymi w rehabilitacji ortopedycznej narządu ruchu. Pierwszy z robotów to reedukator chodu, który może być wykorzystany na każdym etapie rehabilitacji. Pomaga pacjentom w poprawie umiejętności chodzenia. Drugi to robot do prowadzenia rehabilitacji kończyn dolnych i górnych. Oddziałuje na poprawę krążenia i obniżenie stopnia obkurczania tkanek miękkich. Wspomaga także zwiększenie aktywności nerwowo-mięśniowej u pacjenta.
Po wyjściu ze szpitala
Na pierwszej wizycie w warunkach pozaszpitalnych fizjoterapeuta zapoznaje się z historią choroby pacjenta oraz z wytycznymi lekarza prowadzącego. Przeprowadza testy funkcjonalne, na podstawie których planuje dalszą rehabilitację. Zanim jednak rozpoczną się regularne ćwiczenia, konieczne jest rozpoznanie przypadłości, które mogą wykluczyć pacjenta z rehabilitacji. W tym celu fizjoterapeuta po wnikliwym wywiadzie sam sugeruje wykonanie różnych badań oraz konsultację u lekarza. – Na pierwszą wizytę najlepiej zabrać ze sobą dotychczasową dokumentację medyczną – radzi fizjoterapeuta Uzdrowiska Ustroń.
Ćwiczenia także w domu?
Po terapii fizjoterapeuta często sugeruje pracę dodatkową w domu. – Najczęściej są to wskazówki do codziennego funkcjonowania lub kilka prostych ćwiczeń mających na celu utrwalenie osiągnięć terapeuty. Wykonywane wedle wskazówek są jedną z lepszych form powrotu do zdrowia i, co najważniejsze, są bezpieczne – mówi Maciej Rychlik. Ćwiczenia te mają na celu przyśpieszenie procesu rehabilitacji i niejednokrotnie warunkują pełny powrót do zdrowia.
A może sanatorium…
Do sprawności można także wracać podczas pobytu w sanatorium. Jak stwierdza fizjoterapeuta, tryb sanatoryjny jest skuteczny w powrocie do pełni sił. – Głównie na skutek wprowadzenia kompleksowej rehabilitacji, która obejmuje wszystkie niezbędne procedury. Wówczas pacjent ma dostęp do szerokiej bazy zabiegowej, która zapewnia zarówno opiekę specjalistów w osobie lekarza, pielęgniarki i oczywiście fizjoterapeuty; dostęp do zabiegów z dziedziny fizykoterapii, balneoterapii i masażu manualnego; możliwość uczestniczenia w zajęciach ćwiczeń grupowych, indywidualnych oraz gimnastyki przyrządowej na kilku dobrze wyposażonych salach ćwiczeń – podsumowuje Maciej Rychlik.
W warunkach ambulatoryjnych Narodowy Fundusz Zdrowia finansuje do pięciu zabiegów dziennie w dziesięciodniowym cyklu terapeutycznym. W warunkach domowych pacjentowi przysługuje rehabilitacja do osiemdziesięciu dni zabiegowych w roku kalendarzowym, w trakcie których może być wykonywanych do pięciu zabiegów dziennie