Podczas Obywatelskiego Kongresu Organizacji Seniorskich i Liderów Senioralnych, który miał miejsce w Akademii Ekonomiczno-Humanistycznej w Warszawie, odbyły się 4 panele eksperckie. Trzeci z nich przebiegał pod hasłem „Jak odciążyć przeciążony system opieki długoterminowej?”. Kongres zainaugurowali minister ds. polityki senioralnej Marzena Okła-Drewnowicz, która objęła go patronatem honorowym, dyrektor Instytutu Senioralnego prof. Agnieszka Neumann-Podczaska oraz prezes Stowarzyszenia MANKO i MIRS Łukasz Salwarowski.
W dyskusji uczestniczyli: prezes Stowarzyszenia MANKO Łukasz Salwarowski, dr Andrzej Lejczak – prezes KIDO, dr Krzysztof Balon – członek Europejskiego Komitetu Ekonomiczno-Społecznego, Ewa Mróz – dyrektor Fundacji Revitalife, dr Tomasz Majszyk – anestezjolog i ambasador Głosu Seniora, Joanna Hain-Listewnik – członek Zarządu Fundacji TZMO i Magdalena Osińska-Kurzywilk – prezes Koalicji „Na pomoc niesamodzielnym”. Panel moderował Piotr Wójcik.
Jak usprawnić system opieki długoterminowej?
Zdaniem dr Krzysztofa Balona głównym wyjściem jest unikanie opieki długoterminowej. Chociaż wydawałoby się, że w bardzo dobrze rozwiniętych krajach system ten działa sprawnie, w rzeczywistości w każdym państwie należącym do Unii Europejskiej pojawiają się problemy. Dzieje się tak również w Niemczech, w których funkcjonują ubezpieczenia pielęgnacyjne – apel Polskiej Unii Seniorów o wprowadzenie podobnego rozwiązania w Polsce pojawił się w 73 numerze Głosu Seniora. Sposobem na odciążenie systemu opieki długoterminowej jest także pozostanie seniorów w ich domach do końca życia. W dobie nowoczesnych rozwiązań wiele firm oferuje specjalne sprzęty, dzięki którym w mieszkaniach wzrasta poziom bezpieczeństwa. Mowa choćby o monitoringu. Należy mieć jednak na uwadze, że nie sprawdzi się to w przypadku osób z chorobami demencyjnymi.
Podobne rozwiązanie zaproponowała Ewa Mróz, która specjalizuje się w temacie mieszkań serwisowanych. To mieszkania dostosowane do zróżnicowanych preferencji osób starszych i adekwatne do ich sytuacji, wieku, stanu zdrowia czy poziomu aktywności. W takich miejscach kluczową rolę odgrywają infrastruktura – mieszkanie nie może być zatem więzieniem dla seniora, bezpieczeństwo, bliska odległość do poszczególnych usług, kontakt z innymi ludźmi. Mieszkania serwisowane stanowią więc bardzo dobry dodatek do systemu opieki długoterminowej łączący się z koncepcją jak najdłuższego pozostawania seniorów w domach.
Czy naprawdę jest tak źle?
W Polsce jest dostępnych 130 tys. łóżek w opiece długoterminowej: 30 tys. w sektorze prywatnym, 40 tys. w ramach zakładów opiekuńczo-leczniczych i 60 tys. w domach pomocy społecznej. Co roku w naszym kraju powstaje 50 DPS-ów, z kolei w Niemczech – sześć razy więcej. W kolejce do ZOL-i czeka 18 tys. osób, z czego 1000 znajduje się na oddziałach szpitalnych. Mimo wszystko Polska jest najlepiej zdeinstytucjonalizowanym krajem w Europie – jak twierdzi dr Andrzej Lejczak. Poza budowaniem kolejnych ośrodków zaproponował rozwijanie stanowisk domowych i powstawanie agencji obsługujących seniorów w domu, a także partnerstwo publiczno-prywatne.
W systemie opieki długoterminowej problem stanowią również: brak koordynacji wsparcia, finansowanie podmiotów świadczących usługi, brak opiekunów i pielęgniarek (obecnie ich średnia wieku wynosi 54 lata), niskie zainteresowanie młodzieży zawodami medycznymi, w tym również geriatrią (w tym roku na 190 miejsce znalazło się 16 chętnych). Szczególny nacisk położyły na to Joanna Hain-Listewnik oraz Magdalena Osińska-Kurzywilk. Ważna jest również edukacja opiekunów domowych, którzy są zagubieni, kiedy w wyniku losowych wydarzeń stają przed bardzo trudnym zadaniem – opiekowaniem się bliskim z nagłym załamaniem zdrowia.
Dbajmy o siebie
Jednym z najważniejszych stwierdzeń podczas debaty było hasło „opieka w miejscu zamieszkania seniora”. Odciążeniem systemu ma być zatem niedopuszczenie, by osoba starsza trafiła do takich placówek. A jak to zrobić?
– Gwarancją dobrej opieki długoterminowej jest bardzo dobra opieka krótkoterminowa. Szpitale nie powinny wypisywać pacjentów, którzy wciąż są w słabym stanie – zwrócił uwagę dr Tomasz Majszyk.
Poza odpowiednim podejściem lekarzy liczy się również prehabilitacja. Każdy z nas powinien przewidzieć pogorszenie swojego zdrowia i przygotować się do kryzysu. W tym kontekście aktywizacja ruchowa pełni niezwykle istotną rolę. Podkreślił to także prezes Łukasz Salwarowski: poza skuteczną aktywizacją ważna jest determinacja. Zaapelował o stworzenie ogólnopolskiej inicjatywy zachęcającej do podjęcia zawodu opiekuna i lekarza osób starszych. Właśnie dlatego już w najbliższym wydaniu Głosu Seniora pojawią się dwa artykuły inaugurujące kampanie „Promujmy zawód opiekuna osób starszych” oraz „Wspierajmy opiekunów osób starszych”.