• 16 lipca 2024 20:42

Zrzuć problem z serca!

wrz 10, 2021 #Senior, #seniorzy

Ból w klatce piersiowej? Zbadaj się nawet jeśli mija. To może być dławica piersiowa

Jeśli zdarza miewasz problemy z oddychaniem, bóle barku, karku i szyi a przede wszystkim dyskomfort w klatce piersiowej nawet przy niewielkim wysiłku – reaguj! Nawet jeśli ból po jakimś czasie ustępuje zgłoś się do lekarza. Przyczyną może być dławica piersiowa – choroba szczególnie niebezpieczna, gdy jest późno diagnozowana

– Bądźmy czujni. Jeśli odczuwamy problemy z oddychaniem, bóle barku, karku i szyi a przede wszystkim dyskomfort w klatce piersiowej nawet przy niewielkim wysiłku – reagujmy. Jeśli ból nie ustępuje wezwijmy karetkę, a nawet jeśli ustąpi, nie lekceważmy go, zgłośmy się do lekarza, który będzie mógł określić jaki charakter ma ten ból, czy promieniuje, jak długo trwa, jakie okoliczności towarzyszą jego występowaniu. Informacje te pomogą lekarzowi w postawieniu trafnej diagnozy – mówi prof. dr hab. n. med. Piotr Jankowski, polski koordynator ogólnoświatowej kampanii „Poznaj swoją dławicę”, która ma na celu poprawę świadomości na temat choroby, szybsze wykrywanie oraz wdrożenie optymalnego leczenia dławicy piersiowej u pacjentów. W Polsce jest ich obecnie ok. 2 mln., a na świecie ponad 100 mln, są to głównie osoby w wieku średnim i starsze.

Podkreśla, że objawy dławicy nie zawsze są w pełni typowe. Zdarza się, że choroba nie jest właściwie rozpoznana i dolegliwości są przypisywane innym chorobom, przez co nie jest wdrażane odpowiednie skuteczne leczenie. Dławica pozostaje nierozpoznana aż u 43% pacjentów[1], a 60% pacjentów z dławicą nie otrzymuje optymalnej terapii[2].

Nie czekaj w domu!

Jednak największym problemem, jeśli chodzi o diagnozę jest to, że część pacjentów odczuwających dyskomfort w klatce piersiowej nie idzie do lekarza. Zgłaszają się późno, dopiero kiedy ból jest już bardzo silny, a choroba – zaawansowana.

– Część chorych przyzwyczaja się do tego, że miewa ból i zamiast skonsultować się z lekarzem ogranicza aktywność fizyczną, często nawet bezwiednie, np. zaczynają chodzić wolniejszym krokiem, bo kiedy idą szybko czują ból lub duszność, albo rzadziej wychodzą z domu – mówi prof. Jankowski. M.in. dlatego w walce z dławicą piersiową zdecydowanie nie pomogła także pandemia COVID-19, w czasie której odnotowano nadmierną śmiertelność spowodowaną chorobami układu krążenia. W czasie pandemii wiele osób nie zgłaszało się do lekarza w obawie przed zakażeniem, a także ograniczyło ruch fizyczny. – Chorób serca, z wyjątkiem stanów ostrych, generalnie nie leczymy unikaniem aktywności fizycznej! Oczywiście w razie potrzeby można jej poziom dostosować do możliwości danej osoby, np. zamiast biegać możemy spacerować czy uprawiać nordic walking.

Obecnie w Polsce na dławicę piersiową cierpi już około dwóch milionów osób (na świecie ok. 100 mln.) i zakłada się, że liczba ta będzie rosła. Wśród powodów wyliczyć można: coraz lepsze leczenie ostrych zespołów wieńcowych, dzięki któremu wydłuża się życie pacjentów z chorobą wieńcową, papierosy (25 procent dorosłych Polaków pali), ale przede wszystkim starzenia się populacji i otyłość, która także w Polsce osiąga już dziś rozmiar epidemii. Dość szybki wzrost odsetka ludzi otyłych obserwowany jest wśród osób o różnym wykształceniu, wieku i płci, co gorsza nawet wśród osób z chorobą wieńcową, a więc też z dławicą.

– Szczególnie niepokoi szybki wzrost przypadków występowania otyłości wśród dzieci i młodych osób. Obserwując to zjawisko, można się spodziewać, że za 10-20 lat będziemy mieli do czynienia z nową epidemią dławicy piersiowej – mówi prof. Jankowski.

Podstawową przyczyną jest dysproporcja między liczbą dostarczanych organizmowi kalorii a wydatkiem energetycznym, czyli mówiąc prościej: jemy zbyt dużo, a ruszamy się zbyt mało. Częściej korzystamy z samochodów i wind, zamiast nóg i schodów. Epidemia otyłości już przekłada się w Polsce na epidemię cukrzycy, która w wielu wypadkach jest zarzewiem zmian miażdżycowych. Stąd już niestety prosta droga do choroby wieńcowej, której jedną z postaci jest właśnie dławica – jedno z najpoważniejszych zagrożeń zdrowotnych w krajach rozwiniętych, w tym w Polsce.

– Zagrożenie to wynika przede wszystkim ze znaczącego zwiększania ryzyka zawału serca: około sześciokrotnie oraz udaru mózgu: dwu, trzykrotnie[3]. U osób z chorobą wieńcową obecność dławicy jest związana z większym o ponad połowę ryzykiem wystąpienia zawału serca[4]. W obu tych przypadkach mówimy o bezpośrednim zagrożeniu życia – podkreśla prof. Jankowski.

Dławica jest więc z jednej strony objawem poważnej choroby ogólnoustrojowej, z drugiej z powodu wywoływanego przez nią upośledzenia funkcjonowania i zwiększenia stresu może być przyczyną dalszych problemów. Ma np. negatywny wpływ na jakość życia. Trzykrotnie zwiększa ryzyko niepełnosprawności[5], o pięćdziesiąt procent ryzyko utraty pracy3, a czterokrotnie – ryzyko zachorowania na depresję[6].

Ruch i dieta oraz odpowiednie leki

Specjaliści podkreślają, że właściwe postępowanie medyczne po zdiagnozowaniu dławicy, to po pierwsze modyfikacja stylu życia: rzucenie palenia, odpowiedni sposób odżywiania i ruch, po drugie leczenie farmakologiczne. Tylko w niektórych przypadkach stosuje się leczenie zabiegowe, jak angioplastyka wieńcowa czy operacja pomostowania aortalno-wieńcowego (tzw. „bajpasy”).

Jeśli chodzi o leki, to wpierwszej kolejności należy podać leki te, które poprawiają rokowanie tzn. zmniejszają ryzyko zawału serca i udaru mózgu.

Drugim celem terapeutycznym, równie istotnym, a z perspektywy pacjenta może nawet istotniejszym, jest zmniejszenie, a najlepiej eliminacja dolegliwości, co zwiększa komfort życia i umożliwia normalne funkcjonowanie w społeczeństwie. Wśród leków, które poprawiają komfort życia są też takie, które działają cytoprotekcyjnie chroniąc przed skutkami niedokrwienia. Są one stosowane od lat, aczkolwiek nie w pełni wykorzystywane – mówi prof. Jankowski. Dodaje, że dyskomfort może pojawiać się także po skutecznie przeprowadzonych zabiegach na sercu. – Dlatego warto pamiętać o włączeniu leków cytoprotekcyjnych, czyli chroniących komórki przed szkodliwymi czynnikami, takimi jak skutki niedokrwienia.

Wrzesień 2021 r., to miesiąc, w którym odbywa się III edycja kampanii „Poznaj swoją dławicę”, odbywającej się pod patronatem Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego. Kampania, której celem jest zwiększenie świadomości Polaków w zakresie rozpoznawania objawów i metod leczenia dławicy piersiowej, w tym roku odbywa się pod hasłem „Zrzuć problem z serca!”.

Zrzuć problem z serca! Poznaj dławicę piersiową. Dowiedz się więcej na stronie: https://www.dbajoserce.pl/poznaj-dlawice


[1] Qintar M et al. Eur Heart J Qual Care Clin Outcomes 2016; 2(3): 208–214.

[2] Alexander KP et al. Interact J Med Res 2016; 5(2): e12.

[3] N Engl J Med 1998 Jul 23;339(4):229-34.

[4] JAMA Intern Med 2014 ;174: 1651-9.

[5] Padala SK et al. J Cardiovasc Pharmacol Ther 2017; 22(6): 499–510.

[6] Jespersen L et al. Clin Res Cardiol 2013; 102(8): 571–581.

prof. Piotr Jankowski