Metody, którymi posługują się oszuści cały czas, są modyfikowane. Przestępcy podszywają się pod członków rodziny, policjantów, prokuratorów, a także lekarzy. W ten sposób 83-letni mieszkaniec Brzegu stracił swoje oszczędności. Policja apeluje do osób młodych, aby przypominali seniorom, jak się zachować w sytuacji, gdy ktoś żąda od nich pieniędzy.
12 września do 83-letniego mieszkańca Brzegu zadzwonił mężczyzna, który podał się za policjanta. Poinformował seniora o tym, że jego córka spowodowała wypadek, w którym ucierpiała ciężarna kobieta. Dodał również, że za opłatą uniknie aresztu.
Senior, nie zwlekając, spakował wszystkie oszczędności i przekazał je kobiecie, która kilkanaście minut później pojawiła się pod jego mieszkaniem. Mężczyzna stracił 50 tysięcy złotych.
Oszuści mogą budzić zaufanie
Metody, którymi posługują się oszuści, cały czas są modyfikowane. Przestępcy podszywają się pod członków rodziny, policjantów, prokuratorów, lekarzy, pracowników ZUS-u i innych instytucji.
Zawsze wzbudzają zaufanie u seniora i wywierają presję czasu tak, by rozmówca nie miał chwili namysłu i sposobności do wycofania się.
Cały czas docierają do policjantów sygnały o kolejnych próbach oszustw i kradzieży. Wiele z nich kończy się niepowodzeniem oszustów. Dowodzi to o dużej świadomości naszych seniorów. Policja stwierdza jednak również udane oszustwa. Często seniorzy tracą całe swoje oszczędności.
Policja apeluje
Aby jak najmniej było takich zdarzeń, policja apeluje o ostrożność w kontakcie z osobami, które dzwonią i podszywają się pod przedstawicieli różnych instytucji lub członków rodziny i żądają pieniędzy. “Rozmawiajcie o takich historiach z waszymi rodzicami i dziadkami. Spędzajcie czas ze swoimi bliskimi seniorami. Niech mają świadomość, że mogą na Was liczyć i zawsze zadzwonić po poradę” — proszą młodych ludzi policjanci z Opolszczyzny.
Redakcja Głos Seniora
Redaktor Tomasz Kania