Mimo trudnej sytuacji epidemicznej, wynikającej z rozszerzającej się pandemii Covid-19, Słuchaczki i Słuchacze Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Ostrowie Wielkopolskim, sięgając myślami w przeszłość, z rozrzewnieniem i sympatią wspominają minione “senioralne spotkania”, interesujące imprezy i uroczystości integrujące ludzi w podeszłym wieku, które miały korzystny wpływ na jakość ich życia. W czasie pandemii, kiedy seniorki i seniorzy zostali zaliczeni do grupy największego ryzyka, w ich życzliwej pamięci pozostają minione lata aktywności w ostrowskim uniwersytecie, w szczególności grudniowe, świąteczne spotkania pn. “Kolędowanie na swojską nutę”, organizowane przez zarząd stowarzyszenia i samorząd słuchaczy, wspominane z sentymentem przez członków uniwersyteckiej rodziny.
Z roku na rok coraz trudniej poczuć świąteczny klimat – śniegu jak na lekarstwo, a inne symbole Bożego Narodzenia też często tracą na znaczeniu. Coraz mniej osób wierzy w świętego Mikołaja, a seniorzy zamknięci w czasie pandemii w czterech ścianach, z dala od bliskich i przyjaciół nie odczuwają świątecznego nastroju, zwłaszcza prawdziwej magii Wigilii. Dla nich gwiazdkowe spotkania wśród koleżanek i kolegów były zawsze długo oczekiwane, bo związane z takimi wartościami jak: przyjaźń, miłość, pokój i pojednanie. W tym roku mogą jedynie usiąść z kubkiem gorącej czekolady czy aromatycznej kawy i oddać się wspomnieniom, zagłębić się w emocje, które czuli w dzieciństwie, czekając na świętego Mikołaja i ubierając żywą choinkę albo w sentymentalną podróż, mając przed oczyma uczestnictwo w przedświątecznych, senioralnych spotkaniach, gdzie uśmiech intrygował, przyciągał uwagę, podnosił atrakcyjność i dodawał pewności siebie. Takie wzruszające wspomnienia napawają nadzieją, że kiedyś wrócimy do niezapomnianych chwil w licznym towarzystwie życzliwych osób, w wystrojonej sali, przy kolorowych światłach, zapalonych świecach, przy zapachu żywych choinek, jedzeniu mandarynek, łamaniu się opłatkiem i składaniu sobie życzeń, przy łatwo wpadających do ucha kolędach i pastorałkach śpiewanych przez chór Ostrowianki pod batutą Jana Szkudlarza. Dreszczyk emocji podczas każdej świątecznej biesiady, o czym wszyscy pamiętają, zawsze wywoływało wspólne śpiewanie kolęd. Podczas tych spotkań z wielu ust można było usłyszeć, że śpiewanie i bycie razem to sposób na szczęśliwe życie.
Na myśl o świątecznych biesiadach wpisanych od wielu lat w krajobraz ostrowskiego uniwersytetu trzeciego wieku czujemy wszechogarniającą błogość i radość. To uzasadnione, bo były to co roku wielkie przeżycia, często z łezką w oku, tworzące dobrą energię i więź, pozwalające myśleć o wybaczaniu, dobrych uczynkach i dzieleniu się, o budowaniu dobrych relacji z drugim człowiekiem.
Podczas tych spotkań jego uczestnicy mieli okazję docenić talent i cenne zalety charakteru Józefa Kozana, prezesa uniwersytetu, który prowadził je ze swadą i humorem, jak profesjonalny wodzirej, dla którego muzyka, słowo i taniec to podstawa dobrego nastroju, jaki potrafił tworzyć i przekazywać innym. Niejeden raz pokazał swoje umiejętności bycia wspaniałym reżyserem wydarzeń muzyczno – tanecznych, integrującym ludzi. Jego monologi i gra na akordeonie oraz oryginalne wykonywanie dwóch kolęd własnego autorstwa Po kolędzie i Kolęda dla wędrowników wzbudzały entuzjazm, były nagradzane burzliwymi oklaskami, zaś postawa i zaangażowanie w budowanie dobra poruszała dusze, przywoływała pozytywne myśli i uczucia, uwalniała od napięć, zmieniała postrzeganie siebie i świata.
Podobną energię i niesamowite emocje wyzwalała wśród obecnych na takich spotkaniach Maria Wojtaszek, animatorka kultury, prowadząca od lat z dużym powodzeniem zajęcia z seniorami sekcji Kształtowania sylwetki, którym przyświeca motto – Zamiast brać lekarstwa, bierz się za ćwiczenia. W ten sposób przekonała wielu, że ruch skutecznie pomaga w zapobieganiu różnym chorobom i stanom patologicznym w organizmie. Dzięki niej, słuchacze ostrowskiego uniwersytetu poznali historie kolęd, pokazaną w barwny i melodyjny sposób. Jednocześnie zobaczyli, przy udziale zespołu Tańczące Seniorki, wzbudzającego powszechny podziw i szacunek, że kolędowe rytmy można również wytańczyć. Połączenie dobrego słowa, muzyki i tańca, przy kawie i piernikach z inspiracji Marii Wojtaszek to miód na serce, to wspaniałe przeżycia, do których chętnie powrócimy.
Wiele pozytywnych emocji podczas takich spotkań wyzwalał Teatrzyk Piosenki Sympatycznej pod kierownictwem Krzysztofa Ogórkiewicza, prezentujący utwory oparte o twórczość własną członków. W ostatnim czasie duże wrażenie na słuchaczach wywarła piosenka o historii pandemicznej na melodię “Motylek” autorstwa pana Krzysztofa. Ten kabaretowy zespół potrafił przenosić wszystkich do radosnego świata, tworzyć niezapomniany nastrój, poprzez śpiew i humor przywoływać ciepłe myśli i odczucia, stąd tęsknota za jego występami wydaje się naturalna.
Obecność Beaty Klimek, Prezydent Miasta i Pawła Rajskiego, starosty ostrowskiego zwiększała rangę świątecznych spotkań, a treść składanych przez nich życzeń pokazywał, jak udział seniorek i seniorów ostrowskiego uniwersytetu w życiu społecznym Ostrowa Wielkopolskiego i powiatu ostrowskiego jest ważny i powinien zwiększać się w kolejnych latach.
Uczestnicząc w takich spotkaniach od wielu ostrowskich seniorów słyszałem niejeden raz, że ich uroczysta, kolorowa oprawa oraz serdeczny klimat wzbogacają treść dojrzałego życia, pozwalają zapomnieć o szarości i smutkach dnia codziennego, dają potężny zastrzyk optymizmu na kolejne dni, tygodnie i miesiące. Ich brak w pandemicznym okresie powoduje, że często wracamy myślami w przeszłość do świątecznych spotkań z nadzieją na jak najszybszy powrót do takich chwil w realnej rzeczywistości.
Kiedy szaleje wokół nas nieokiełznany wirus powodujący coraz więcej zarażeń i zgonów, kiedy słychać płacz i rozpacz ludzi po stracie bliskich, niech takie wzruszające wspomnienia z radosnych przeżyć z przeszłości w obliczu zbliżających się Świat Bożego Narodzenia i Nowego Roku pozwolą na sympatyczne refleksje, przywołają ciepłe i serdeczne chwile spędzone w dobrym nastroju wśród przyjaciół z uniwersyteckiej rodziny i przyczynią się do optymistycznego spojrzenia w przyszłość.
Życzmy więc wszystkim seniorkom i seniorom zdrowia, bo to najważniejsze, miłości, bo to sens życia, wiary, bo pozwala przetrwać trudne chwile oraz nadziei, bo wtedy niemożliwe staje się możliwe.
Autor tekstu – Kazimierz Nawrocki
Autorzy zdjęć – Barbara Peukert oraz Adam Ulichnowski
Ostrów Wielkopolski
Grudzień 2020