Bydgoszcz jest miastem o dużych tradycjach muzycznych. W ostatnich latach władze miasta organizowały cykliczne spotkania z muzyką. Należały do nich koncerty pt. „Rzeka muzyki” i „Fontanna muzyki”. Na scenach występowali najwybitniejsi polscy i zagraniczni artyści. Koncertom przysłuchiwało się tysiące bydgoszczan i liczni turyści. Niestety z uwagi na pandemię, w roku 2020 odwołano w naszym mieście wszystkie masowe imprezy.
– Aby wypełnić kulturalną lukę słuchacze Kazimierzowskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Bydgoszczy organizują otwarte spotkania artystyczne. Koncerty „Lato w Botaniku” odbywają się co dwa tygodnie w ogrodzie należącym do naszego Uniwersytetu. Od kiedy władze odblokowały nieco obostrzenia z maseczkami, zorganizowaliśmy w plenerze już trzy koncerty. Pierwszy poświęcony był piosenkom Zbigniewa Wodeckiego. Kolejny uroczysty koncert przygotowaliśmy na zakończenie roku akademickiego KUTW 2019/2020. Ostatnie spotkanie poświęcone było piosenkom francuskim – informuje animatorka imprez, Krystyna Lepak.
– Na koncercie piosenki francuskiej wystąpił Zespół Wokalny „EKG++”. W jego skład wchodzą: Krystyna Lepak, Grażyna Jabłońska, Ewa i Andrzej Zasada oraz Grzegorz Klawikowski. W swoim występie przedstawili piosenki z repertuaru: Edith Piaf, Mireille Mathieu, Joe Dassin, Charles Aznavour, Dalidy, Desireless, Indila. Artyści śpiewali w języku francuskim i polskim – relacjonuje Ewa Szymańska.
– Spotkania nie są jednorodne. Króluje piosenka, ale zawsze towarzyszy jej poezja oraz dobry skecz. Scenki teatralne prezentują: Anna Gaczek, Lila Kazubowska oraz Barbara i Tadeusz Kochańscy. Swoją poezję przedstawiały już utytułowane poetki: Maria Chilicka, Helena Wyrzykowska oraz debiutantka Czesława Makowska – mówi Zofia Stefanowicz.
– Kolejne spotkania artystyczne zaplanowane do końca wakacji będą równie ciekawe. Piosenki z tekstami Agnieszki Osieckiej śpiewać będzie dyrygentka chóru „A-nutki” Agata Pufal. Planowane jest też spotkanie z muzyką filmową oraz aukcja dzieł sztuki – dzieli się swoimi informacjami Katarzyna Giżyńska.
Tekst i zdjęcia Bożena Sałacińska