Choroby układu oddechowego często towarzyszą nam zimą i jesienią. Naszemu zdrowiu nie sprzyja zresztą również plucha za oknem. Zarazki i drobnoustroje chorobotwórcze niewymrożone srogą zimą tylko czyhają, żeby zaatakować nasze płuca. A media straszą śmiertelnym koronawirusem, którego rozsiewają znacznie szybciej po kontynentach i krajach niż on sam – nieudolny – jest w stanie dotrzeć. Jednak, pamiętajmy, że seniorzy to grupa szczególnie narażona na groźne powikłania po niedoleczonych lub niewyleczonych chorobach dróg oddechowych, dlatego: Drodzy Seniorzy i Seniorki, bierzcie leki, ale i wprowadźcie w swoją dietę Ziołową Terapię na choroby płuc!
Biedrzeniec Anyż
Biedrzeniec Anyż, znany jako po prostu anyż, pochodzi ze wschodnich terenów Morza Śródziemnomorskiego. Współcześnie występuje wyłącznie w uprawie, nie jest znany ze stanowisk naturalnych, a w Polsce jest uprawiany rzadko.
Jego łodyga rośnie do ok. 50 cm. Jest dęta (pusta w środku, w międzywęźlach), okrągła, płytko bruzdkowana, rozgałęziona na 2/3 wysokości. Liście są zmienne w zależności od umiejscowienia. Ma białe kwiaty, owłosione, odpadające płatki zebrane w płaskie baldachy. Kwitnie w czerwcu oraz lipcu.
Jego właściwości lecznicze są znane od lat. Najstarsze wzmianki o anyżu pochodzą z egipskiego papirusu Ebersa (1500 r. p.n.e.). W Polsce uprawiany jest od średniowiecza, kiedy to został sprowadzony przez benedyktynów. Biedrzeniec anyż jest bardzo bogaty w różnego rodzaju minerały takie jak 1,5-3% olejek eteryczny, którego głównym składnikiem jest anetol. Poza tym posiada on także białka, cukry oraz tłuszcze.
Wśród najbardziej charakterystycznych cech wskazuje się na jego działanie wykrztuśne, stosowany jest przy suchym kaszlu, w nieżytach gardła, krtani, chrypce, katarze a także przy zapaleniu oskrzeli. Łagodzi astmę (inhalacje z dodatkiem paru kropli olejku anyżowego) i choroby układu oddechowego (koklusz). Działa rozluźniająco, rozkurczowo i odtruwająco jednocześnie zwalczając bardzo ciężki i suchy kaszel. Napary z anyżu stosuje się do płukania gardła w anginie, zapaleniu oskrzeli i kaszlu.
Napar z anyżu: łyżkę rozdrobnionych nasion zalać szklanką wrzącej wody, odstawić na 20-30 minut, przecedzić, osłodzić miodem lub cukrem. Pić nawet 3-4 razy dziennie po 100 ml naparu.
Babka Lancetowata
Babka Lancetowata to znana nam od dzieciństwa roślina, która zajmowała szczególne miejsce w apteczkach naszych babć. Jest gatunek byliny należący do rodziny babkowatych. Występuje w stanie dzikim w niemal całej Europie, w Afryce północnej oraz w Azji zachodniej aż do Himalajów i jej części środkowej. Liście babki są długie, równowąskie, lancetowate, u nasady zwężone w rynienkowaty owłosiony ogonek, skupione w przyziemne rozety.
Właściwości lecznicze babki lancetowatej są rozległe. Nasze babki obkładały liśćmi babki rany, wierząc w jej bakteriobójcze działanie. Babka może rzeczywiście przyspieszyć gojenie ran i podrażnień skóry, ale i łagodzić kaszel, gdyż podana w formie naparu ma działanie wykrztuśnie, ponieważ lekko rozkurcza mięśnie gładkie dróg oddechowych. Jej liście są też stosowane przeciwko kaszlowi (także u palaczy), chrypce, w stanach zapalnych z utrudnionym odkrztuszaniem i zalegającą wydzieliną. Sok z babki jest lekiem śluzowym i powlekającym, co oznacza, że pomaga w leczeniu schorzeń górnych dróg oddechowych, wrzodów żołądka i dwunastnicy.
Napar z babki lancetowatej: łyżkę suszonych liści babki lancetowatej rozpuścić w szklance wody. Pić do 3 razy dziennie.
Inne zioła, która mają właściwości lecznicze to np. pączki sosny (stosuje się je na nieżyty górnych dróg oddechowych), tymianek pospolity (pobudza czynność nabłonka górnych dróg oddechowych), podbiał (usuwa nadmiar śluzu z płuc), żeń-szeń (wzmacnia odporność), eukaliptus (ma działanie wykrztuśne).
Dr Krzysztof Błecha poleca również łączenie ziół ze sobą:
„Mieszanki ziół często dają dużo lepszy efekt niż pojedynczy surowiec. Polecałbym np. połączenie ziela tymianku działającego wykrztuśnie, przeciwbakteryjnie i przeciwzapalnie z babką lancetowatą, która przyspiesza gojenie błony śluzowej, działa przeciwskurczowo, wykrztuśnie, immunostymulująco, oraz z korzeniem lukrecji, mającym właściwości przeciwzapalne, rozkurczowe i wykrztuśne. Zalecam preparat, który jest połączeniem ziela tymianku, liści babki lancetowatej, korzenia lukrecji, kwiatostanu lipy, liści mięty i liści maliny. To mieszanka, która sprawdza się w wielu schorzeniach infekcyjnych i zapalnych układu oddechowego.” – mówi Błecha dla swiatlekarza.pl
Źródła:
https://www.medonet.pl/zdrowie,babka-lancetowata—kiedy-stosowac-,artykul,1726075.html
https://www.doz.pl/czytelnia/a1159-Ziola_stosowane_w_chorobach_drog_oddechowych
https://portal.abczdrowie.pl/ziola-dzialajace-leczniczo-na-pluca/2