Ambasadorzy Głosu Seniora, państwo Bożena i Miłosz Sałacińscy, niedawno wzięli udział w turnusie rehabilitacyjnym w nadmorskim Darłówku. Wyjechali razem z grupą 40 seniorów z Bydgoszczy i postanowili podzielić się z nami swoją relacją.
Oto jak Pani Bożena wspomina ten prozdrowotny czas:
„Pogoda jak na marzec jest wręcz wyśmienita. Najwytrwalsi piechurzy przebywający na turnusie rehabilitacyjnym w Darłówku każdą wolną chwilę poświęcali trosce o zdrowie. Lekarstwem na wszystkie dolegliwości były długie spacery brzegiem morza. Wędrówki połączone były ze zbieraniem kamyków i muszelek. Uzupełnieniem tej terapii były wieczorki artystyczne i taneczne. Ćwiczono nie tylko ciało ale i umysł w czym pomagały zajęcia z mnemotechniki. Grupa „słabo chodzących” seniorów z Bydgoszczy wybrała się jednego dnia się na nietypowy spacer. Jego celem było zwiedzenie rozsuwanego mostu imienia kapitana Witolda Huberta.
Zanim dotarliśmy do mostu postanowiliśmy wypróbować obsługę wózków inwalidzkich. Osoby mające kłopoty z chodzeniem robiły przymiarki do ręcznej obsługi wózka „z napędem na tylne koła”. Krótko mówiąc zmieniały się osoby pchające i osoby wożone. Spacer zakończono na rozsuwanym moście, jedynym takim obiektem w Polsce. Uchodząca do morza rzeka Wieprza rozdziela Darłówko na część wschodnią i zachodnią. Wieża sterownicza mostu ma nietypowy wygląd. Przez miejscowych nazywana jest UFO. Most przewidziany jest tylko dla ruchu pieszych i awaryjnie dla pojazdów ratowniczych.”
Zapraszamy do obejrzenia fotorelacji z wyjazdu ambasadorów Głosu Seniora!
