Alina Czyż – zalatana seniorka od rzeczy pięknych.
Choć od kilku lat jest na wcześniejszej emeryturze- ma dużo energii pomysłów, którymi mogłaby obdzielić kilka osób! Ciągła ciekawość świata pozwala jej nadawać coraz nowsze formy dla opisywania otaczającej nas rzeczywistości, która w jej oglądzie jest zawsze ładna i odkrywcza.
Matka, babcia ,nauczycielka , instruktorka i koleżanka… Z każdej roli wywiązuje się bardzo dobrze i rozsiewa wokół optymizm. W Szydłowcu znają ją chyba wszyscy. Gdy idzie ulicą, nieustannie odpowiada na powitania i pozdrowienia; często zatrzymują ją panie i panowie, przeważnie jej byli uczniowie, by jeszcze raz podziękować za to, co im przekazała na lekcjach plastyki i techniki w szydłowieckim liceum. Pani od rzeczy pięknych. Uczyła młodzież na lekcjach plastyki różnorodnych technik wizualnych.
Alina Czyż z d. Mączyńska urodziła się w 1943 roku w Haynau (Niemcy) w rodzinie robotników przymusowych. Rodzina po wojnie wróciła do Skarżyska-Kamiennej. Tu ukończyła szkołę podstawową, zaś w Radomiu technikum Odzieżowe i Studium Nauczycielskie o kierunku rysunek i praca ręczna. Pracując ukończyła Politechnikę Rzeszowska uzyskując tytuł magistra techniki. Jej inspiracje artystyczne i ogromne zaangażowanie młodzieży przyniosło wiele sukcesów w konkursach krajowych i zagranicą. Prace jej uczniów były eksponowane z okazji Międzynarodowego Roku Dziecka w Paryżu w siedzibie Unesco w 1972 roku. Jej osobistym sukcesem była nagroda w konkursie rękodzieła ludowego w 1988 roku. Pierwszą indywidualną wystawę miała w Bibliotece Publicznej w Szydłowcu. Prowadzi bardzo bogate życie wystawiennicze: brała udział w ponad 50 wystawach indywidualnych i zbiorowych w Muzeum Ludowych Instrumentów Ludowych, Centrum Kultury w Szydłowcu, Resursie Obywatelskiej w Radomiu, na I i II Międzynarodowym Biennale w Tarnowie, Galerii BWA w Gorzowie Wielkopolskim , podczas Festiwalu Przedmiotów Artystycznych w Poznaniu ,w Kozienicach, Opinogórze, Warszawie, w gminnych ośrodkach kultury , bibliotekach pedagogicznych
O dokonaniach artystycznych pani Aliny pisały m.in.: gazeta Szydłowiecka, Słowo Ludu, Echo Dnia, a także były poświecone jej audycje w kieleckiej rozgłośni Polskiego radia i Programie II TVP.
Artystka za swoja działalność została wyróżniona wieloma odznaczeniami i nagrodami. Bardzo wysoko sobie ceni Dyplom Kapituły Ruchu PIĘKNIEJSZA POLSKA…. bo chyba zdaje sobie sprawę, że swoimi wytworami artystycznymi upiększa naszą rzeczywistość?
Inspiracje artystyczne realizuje w sztuce stosowanej, elementach dekoracji wnętrz, hafcie regionalnym, makramie, wyrobach ze skóry a tak ze w witrażach. W malowaniu preferuje akwarele.
Jej prace emanują swoistym urokiem wizji artystycznej, wyczuciem estetyki, precyzji wykonania wymagającej dużej cierpliwości i artyzmu. Wszędzie budzą żywe zainteresowanie zwiedzających, rozbudzają wyobraźnię, zmuszają do zatrzymania się. Nic dziwnego więc, że zdobią domy przeważnie polskich emigrantów w Arizonie (USA), Kanadzie, Niemczech, Francji, Szwajcarii oraz w wielu domach w Polsce!
Wcześniejsza emerytura od początku umożliwiła jej spełnianie marzeń i tęsknot , na poszukiwanie wciąż nowych form wypowiedzi artystycznej.
Wszyscy znajomi i bliscy zastanawiają się kiedy ma czas na twórczość i prowadzenie warsztatów i szkoleń dla chętnych z domów kultury i gminnych organizacji kobiecych. Dużym powodzeniem cieszyły się prowadzone przez panią Alinę warsztaty pn. Szydłowieckie Pasjonatki, zakończone duża wystawą prac uczestniczek w Miejskim Centrum Biblioteczno-Multimedialnym w Szydłowcu. Od kilku lat jest koordynatorem działań grupy lokalnych artystów.
Wygospodarowała sobie ostatnio czas, by pokłosiem prowadzonych warsztatów dla twórczyń ludowych napisać dużą prace o pisankach. Książka pt: Pisankowe inspiracje. Tradycja a nowoczesność. Poradnik cieszy się dużym powodzeniem i jest wysoko oceniana przez znawców ludowego folkloru. Znajduje czas na prowadzenie strony internetowej poświęconej swojej twórczości.
Optymizm, pogoda ducha, energia i ciągła ciekawość świata pozwala domyślać się , że nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.
