Hawana – jako stolica Kuby słynie z wielu rzeczy: z najlepszych cygar na świecie, kubańskiej muzyki, Fidela Castro oraz przepięknych zabytków, które zostały wpisane na światową listę UNESCO. Zaletą Hawany jest to, że posiada ona swój własny i niepowtarzalny charakter, którego nie sposób poczuć nigdzie indziej na świecie. Ze względu na infrastrukturę miasta, turyści na co dzień mieszkają w pobliżu mieszkańców, co pozwala na własnej skórze poznać ich kulturę oraz obyczaje. Przekonała się o tym Kasia Khalfonii, kiedy wybrała się na Kubę do szkół tanecznych, aby nauczyć się salsy i zamieszkała
w tym czasie u kubańskiej rodziny.
5 sierpnia 2021 roku spotkała się w Centrum Aktywności Lokalnej z seniorkami i seniorami Uniwersytetu Trzeciego Wieku w Ostrowie Wielkopolskiego, aby przekazać im w postaci pokazu multimedialnego swoje wspomnienia z Hawany, spojrzenie Europejki na stolicę Kuby, na życie hawańczyków, na codzienną walkę jak przeżyć.
To było wspaniałe, energetyzujące wydarzenie, pełne pozytywnych wrażeń i odczuć. Podróżniczka ze swadą i temperamentem mówiła o tym, jak kubańczycy żyją – jej zdaniem –
w najspokojniejszym mieście na świecie, jak zarabiają i radzą sobie z wszechobecną biedą, a jednocześnie jak potrafią się bawić i okazywać życzliwość i serdeczność innym bez względu na pochodzenie i kolor skóry. Wyraziła pogląd, że to, co ją zachwyciło w tym kraju i w tych ludziach może ująć w jednym zdaniu – nie mają wiele, a potrafią się dzielić.
Z podziwem patrzyła na zdolności muzyczne i umiejętności taneczne kubańczyków, widoczne na każdym kroku, w każdym miejscu – na ulicach, placach, skwerach, w kafejkach czy na dachach starej Hawany. Muzyka jest wszędzie. Wszyscy tutaj grają. Można o różnych porach dnia i nocy posłuchać znanych przebojów i zachwycać się widokiem tańczących kubańczyków. Codziennością jest – dodawała – zabawa do białego rana z piciem rumu w przytulnych tawernach. W rumach kubańskich rozkochał się niejeden miłośnik tego gatunku alkoholu. Trunek przypada do gustu wielu turystom. Wielu mówi, że to taniec wyznaczył kubańczykom drogę, którą podążają. Potwierdzam to – podkreślała – bo od nich
w Kubańskiej Szkole Tańca wiele się nauczyłam. Dzisiaj wiem, że taniec to sposób na szczęśliwe życie.
Mogę o tym mówić z pełną odpowiedzialnością – stwierdzała Kasia Khalfonii – bo byłam
i mieszkałam wśród hawajczyków, spożywałam przygotowane przez nich potrawy kubańskie i bawiłam się razem z nimi. Moja przygoda z Hawaną – zaakcentowała – to wspaniałe wspomnienia, z którymi chętnie dzielę się z innymi, zwłaszcza z seniorami, którzy są najbardziej wdzięcznymi odbiorcami moich niezapomnianych przeżyć na Kubie.
Spotkanie z podróżniczką dzielącą się swoimi wrażeniami z podróży na Kubę, okraszone degustacją owoców popularnych na rynku kubańskim, było dla ostrowskich seniorów sympatycznym doświadczeniem i zakończyło się mocnym akcentem, jakim było wspólne wykonanie salsy.
Autor tekstu – Kazimierz Nawrocki
Zdjęcia – Adam Ulichnowski
Archiwum Urzędu Miasta
Ostrów Wielkopolski
Sierpień 2021